Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Podróże między światami równoległymi (i w czasie) są możliwe

Aby podróżować między światami trzeba być perpetum mobile. To kwestia drgania i rozedrgania, pewnej absencji pierwotnego ładu, oraz wychodzenia poza siebie, poza struktury narzucane z zewnątrz. Gdy masz klapki na oczach, zazwyczaj nie jest dobrze, ale, w miarę wyboru odpowiednich smarowideł, w pewnej materii jest to wyśmienite rozwiązanie. Niepomny na sztywne reguły ani zasady BHP po prostu lecisz nieuprzedzony i prawdziwie, dziewiczo wyzwolony. Przypominasz plastelinę, ale pełną kolców – wara, ręce, wara, nic ze mnie nie ulepicie. Wypnij dumnie pierś, boś plastyczny. Plastyczność to esencja i zarodek zarazem. Posiejesz, wyrośnie, jedno dobro. Obumrze? Wskoczysz w szyny jeszcze raz, również dobro. Pobaw się magnesem. To czasem pomaga, nagiąć szyny albo i całkowicie je przekierować. Wizualizacje są pomocne, leżą u podstaw, u korzeni. Smaruj nimi. Plastyczność. Rozciągnij się, ile w kotle pary, i wiruj, zatracając się w Niepoznanym. Rozciągnij się mocniej, teraz jesteś wężem, czuj